29.01.2013
W jednym miejscu dość szybko się nudzi – nawet jeśli jest to tajska plaża. Dlatego postanowiliśmy szarpnąć się na wycieczkę na wyspę Phi Phi (czyt. „Pi Pi”). To ponoć jedna z najładniejszych wysepek Tajlandii i rzeczywiście jest co pooglądać, bo i woda ma przepiękny kolor, i urwiste klify spadają prosto do morza, i plaże niczego sobie. Czytaj dalej